15 czerwca 2013 odbyła się wycieczka autokarowa, w której
oprócz naszych klubowiczów udział wzięli przedstawiciele Lubuskiej Jednostki
TPG.
Celem wycieczki było miasto Nowa Ruda położone u podnoza Gór Sowich.
Po przyjeździe na miejsce rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta z jego starówką, znajduje się tu również kilka ciekawych kościołów. Miasto w niektórych elementach przypomina małe alpejskie miasteczka. Jego spadziste ulice oraz schody, znaczna różnica wysokości w obrębie kilku skrzyżowań nadaje mu ciekawy pod względem urbanistycznym krajobraz.
Nowa Ruda to miasto w którym funkcjonowała kopalnia węgla kamiennego i to był nasz główny cel wycieczki – zwiedzić tamtejszą podziemną trasę. Wrażenia były spore zwłaszcza po przejażdżce podziemną kopalnianą kolejką. Mogliśmy się przekonać poprzez prezentacje przewodnika jak wyglądała praca w kopalni, obejrzeliśmy eksponaty oraz dowiedzieliśmy się jak wyglądał transport rannych podziemną karetką.
Drugą część wycieczki spędziliśmy w górach Sowich. Przełęcz Jugowska i położone tam schronisko posłużyły nam jako punkt do wypoczynku i spożycia obiadu. Korzystając z uprzejmości dobrej pogody podziwialiśmy piękno otaczającej nas górskiej przyrody
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilę w Bielawie i na wieczór dotarliśmy do Wrocławia.
Celem wycieczki było miasto Nowa Ruda położone u podnoza Gór Sowich.
Po przyjeździe na miejsce rozpoczęliśmy zwiedzanie miasta z jego starówką, znajduje się tu również kilka ciekawych kościołów. Miasto w niektórych elementach przypomina małe alpejskie miasteczka. Jego spadziste ulice oraz schody, znaczna różnica wysokości w obrębie kilku skrzyżowań nadaje mu ciekawy pod względem urbanistycznym krajobraz.
Nowa Ruda to miasto w którym funkcjonowała kopalnia węgla kamiennego i to był nasz główny cel wycieczki – zwiedzić tamtejszą podziemną trasę. Wrażenia były spore zwłaszcza po przejażdżce podziemną kopalnianą kolejką. Mogliśmy się przekonać poprzez prezentacje przewodnika jak wyglądała praca w kopalni, obejrzeliśmy eksponaty oraz dowiedzieliśmy się jak wyglądał transport rannych podziemną karetką.
Drugą część wycieczki spędziliśmy w górach Sowich. Przełęcz Jugowska i położone tam schronisko posłużyły nam jako punkt do wypoczynku i spożycia obiadu. Korzystając z uprzejmości dobrej pogody podziwialiśmy piękno otaczającej nas górskiej przyrody
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilę w Bielawie i na wieczór dotarliśmy do Wrocławia.